Jak wiadomo Linuks to nie tylko komputer do pracy, ale również (albo przede wszystkim) serwer, w tym oczywiście serwer pocztowy. O ile problemów z zabezpieczeniem poczty pod Linuksa raczej nie ma to jednak użytkowników Windows powinniśmy chronić. W chwili obecnej jest kilka programów antywirusowych:
Bezpłatne:
- mks_vir dla Linuksa www.mks.com.pl – licencja dla wersji bezpłatnej wymaga umieszczenia na stronie lub w treści listu informacji o użyciu programu do ochrony antywirusowej, jak również cyklicznego wysyłania raportów z informacją o znalezionych wirusach,
- Qmail-Scanner http://qmail-scanner.sourceforge.net/
- OpenAntiVirus – www.openantivirus.org – na prawdę zaawansowany skaner (poczta, samba i t.p.)
- MailScanner – www.mailscanner.info – sendmail only, ale wydaję się być niezłym… 🙂
- http://www.bitdefender.com/bd/site/products.php?p_id=16 (freeware)
Płatne programy:
- Sophos http://www.sophos.com
- Trendmicro Interscan http://www.antivirus.com
- Kaspersky – http://www.kaspersky.pl/ – pominę opis (dosyć znany produkt)
- DrWeb – www.drweb.ru (www.sald.com – wersja nagielska) – polecam jak najbardziej
- mks_vir dla Linuksa www.mks.com.pl – licencja dla wersji płatnej nie wymaga umieszczenia na stronie lub w treści listu informacji o użyciu programu do ochrony antywirusowej, jak również cyklicznego wysyłania raportów z informacją o znalezionych wirusach, kosztuje tylko 300 złotych więc nadal wydaje się być interesującą alternatywą dla jego drogich konkurentów.
Strona www.avp.pl to polski sklep internetowy zawierający produkty antywirusowe znanych firm. Można z niej od razu dowiedzieć się ile kosztowałoby zabezpieczenie serwera pocztowego poszczególnymi antywirusami.
Co chwila też na pl.comp.mail.mta ktoś podaje regułki do postfixa dla nowych wirusow.
Narzędzia do integrowania programów antywirusowych z MTA:
(zadaniem tych programów jest pośredniczenie między MTA a programem antywirusowym, działają w trybie demona oraz współdziałają z MTA dzięki czemu oszczędzane są zasoby systemu)
- AMaVIS www.amavis.org (on tylko wykorzystuje programy antywirusowe do sprawdzania poczty. Sam rozkłada pocztę na czynniki pierwsze i każdy po kolei przepuszcza przez antywirusa)
Ciekawym programem jest Procmail-sanitizer. On nie usuwa wirusów, ale zmienia pliki exe na DEFANGEDexe co w finale blokuje autoodpalanie załącznikow przez OE.
Mały FAQ poświęcony antywirusom pod *nixy znajdziesz na stronie http://www.openantivirus.org/av-unix_e.txt.